Kiedy zamawiamy coś z wysyłką kurierem, ceny są zazwyczaj bardzo przyzwoite. Tani kurier to czasami mniej niż 10 złotych za typową paczkę. Przyzwyczajamy się do takich stawek. A potem sami chcemy coś wysłać. I cena jest już 100-150% wyższa. Dlaczego tak jest?
Liczy się skala działania
Tanie wysyłanie możliwe jest wtedy, kiedy wysyłamy dużo. Jest to najzwyklejsza w świecie kwestia korzyści skali. Jeśli kurier musi jechać do nas po jedną paczkę, jest to dla niego wysoki koszt, więc podnosi ceny swoich usług.
Kurierzy muszą brać pod uwagę także zmarnowanie swoich mocy przerobowych, jeśli będą jechać niepełnym samochodem. Takich kwestii jest naprawdę wiele, przez co usługi kurierskie w ujęciu detalicznym są cały czas drogie i nic nie wskazuje na to, by ceny miały spaść. Ale nikt nam nie każde działać detalicznie. Można spróbować bardziej zamaszystego podejścia dzięki ofercie, jaką ma dla nas broker kurierski.
Usługi brokera kurierskiego
Broker to podmiot, który bierze na siebie część ryzyka prowadzenia działalności kurierskiej. Wykupuje duże ilości usług, dzięki czemu uzyskuje znakomite stawki, po czym odsprzedaje prawo do skorzystania z usługi po niższej cenie. Zarabiają na tym wszyscy, a najbardziej zadowolony jest symboliczny Kowalski, który wreszcie ma szansę na tanie przesyłki kurierskie. Istnieją tutaj oczywiście pewne ograniczenia, jak chociażby to, że najtańsza oferta rzadko kiedy będzie dostępna u naszego ulubionego kuriera, ale rachunek zysków i strat jest tutaj w sposób oczywisty po stronie korzyści.
Korzystanie z takich usług jest bardziej opłacalne, im częściej wysyłamy jakieś rzeczy, chociaż oczywiście w pierwszej kolejności jest to skierowane do osób wysyłających przesyłki sporadycznie.