W dzisiejszych czasach zmysł, który umożliwia odbieranie dźwięku, uszkadzany jest często przez hałas. Aparaty słuchowe Poznań w wielu przypadkach są w stanie wzmocnić otaczające człowieka brzmienia i odgłosy, dzięki czemu ten na powrót może normalnie funkcjonować.
Kiedy jednak jest mowa o niedosłuchu? Osoby, u których nie stwierdzono żadnych uszkodzeń, powinny bez problemu usłyszeć natężenie dźwięku, wynoszące 20 dB (klasyczne tykanie zegara). Jeżeli nie są w stanie tego zarejestrować, w takim wypadku badanie słuchu może okazać się koniecznością. Dzięki przeprowadzonym badaniom stwierdza się stopień niedosłuchu.
Stopień lekki – nie trzeba używać aparatu
Aparaty słuchowe Poznań przy niedosłuchu lekkim nie są wymagane mimo tego, że osoba nie jest w stanie usłyszeć typowo cichych, nieraz uchodzących uwadze dźwięków o natężenie około 20-45 dB. Na takie odgłosy składa się szum liści, pstryknięcie palcami, czy też szept.
Kolejne trzy stopnie – potrzebne jest wsparcie
Badanie słuchu Poznań w przypadku trzech kolejnych stopni jest coraz częściej spotykane. Aparaty słuchowe w tym wypadku okazują się być koniecznością, gdyż dzięki nim osoba o danym poziomie niedosłuchu może bezproblemowo funkcjonować zarówno w pracy, jak i na co dzień. Jakie dźwięki umykają przy każdym ze stopni?
- Niedosłuch średni – zazwyczaj osoby same już go zauważają w momencie, kiedy podczas rozmowy nie słyszą danych wypowiedzi, czy też będąc w domu nie wychwycą dźwięku dzwonka. Są to odgłosy o natężeniu średnio 45-75 dB,
- Niedosłuch ciężki – w tym momencie odgłosy w skali 75-90 są już powoli nieosiągalne dla danej osoby. Na co dzień jest to więc dźwięk grającego telefonu, czy też płacz małego dziecka,
- Niedosłuch głęboki – aparaty słuchowe Poznań to już w tym wypadku prawdziwa konieczność, choćby dlatego, by zagwarantować sobie bezpieczeństwo. Osoba z takim ubytkiem słuchu nie słyszy już nawet chodzących narzędzi, takich jak piła łańcuchowa, czy też przejeżdżającego niedaleko dużego samochodu pokroju ciężarówki. Są to dźwięki o mocy 90 dB i wyżej.